VI Bieg do Pustego Grobu

Płaska ATEST’owana trasa z małą ilością zakrętów. Słoneczna pogoda i dobra do bicia życiówek temperatura. Czego jeszcze można było się spodziewać po kolejnej edycji biegu do pustego grobu?

W tym roku na trasie pojawiła się spora grupa kibiców, która zagrzewała do walki. Organizatorzy postarali się również o odpowiednią liczbę punktów z wodą. Czy komuś z Was jej zabrakło?

Pogoda była prawie idealna. Wiatr na 7-8 kilometrze tym, którzy walczyli o rekordy życiowe zafundował zapewne kilkadziesiąt sekund straty na mecie. Mimo tego był to chyba jeden z tych dni, w których większość osób chwaliła się nowym rekordem życiowym – było was słychać ;) Kilka razy znalazło was również nasze oczko. Miłego oglądania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *