Podczas treningu lub na zawodach zwłaszcza tych długodystansowych, biegacz musi uzupełniać energię. Doskonałym sposobem na to może być baton. Nie taki zwyczajny baton ze sklepu zwłaszcza ten z E-ulepszaczami, lecz własny zrobiony w domu z naturalnych składników baton energetyczny. W sklepach znajdziemy oczywiście mnóstwo propozycji, jeśli jednak poświęcicie mi chwile swojej uwagi pokaże Wam jak zrobić je sobie samemu w domu. Poza piekarnikiem nie będzie potrzebne żadne prądożerne urządzenie i zaraz postaram się Was do tego przekonać. Poniżej prosty przepis na batoniki energetyczne doskonałe na ulubione trasy biegowe.
Składniki
- 50 g (2 łyżki) ziaren słonecznika
- 50 g (2 łyżki) płatki migdałów
- 50 g (3 łyżki) orzechów laskowych
- 50 g (2 łyżki) rodzynek
- 50 g (3 łyżki) płatków błyskawicznych żytnich
- 50 g (3 łyżki) płatków błyskawicznych owsianych
- 20 g (1 łyżka) żurawiny
- 25 g (1 łyżka) masła
- 2 łyżki miodu
Składniki wystarczą na 5 batoników.
Sposób przygotowania
Ziarna słonecznika, migdały, płatki żytnie i owsiane rozkładamy na blaszce przykrytej papierem do pieczenia. Ziarna wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 170 stopni i podpiekamy przez około 10 minut. Mieszamy co kilka minut by nie doprowadzić do ich przypalenia.
W garnku na małym ogniu rozpuszczamy masło i miód. Gotujemy przez chwilę. Podpieczone płatki, migdały i słonecznik wsypujemy do miski i mieszamy razem z rodzynkami i żurawiną. Zalewamy wszystko roztopionym masłem i miodem. Mieszamy aż wszystko ładnie się połączy.
Masę rozkładamy na blaszce i formujemy prostokąt. Dobrze dociskamy (najlepiej mokrymi rękami wtedy nic nam się nie będzie przyklejało) i pieczemy w temperaturze 180 stopni przez 10-15 minut.
Prostokąt kroimy na mniejsze batoniki. Jeden baton ma ok. 350 kcal. Smacznego :)